W ostatnich kilka dni przeczytałam książkę, którą mogę ze spokojem polecić do czytania podczas plażowania. Szybko się czyta, akcja trochę z przymrużeniem oka, ponieważ nie można jej zaliczyć do kryminału.
Małżeństwo, Joanna i Michał, wyjeżdżają do Chorwacji, ponieważ Joanna otrzymała zlecenie jako fotograf. Fabuła rozpoczyna się jedną z ostatnich akcji jaka ich spotyka, a cała ksiażka jest opowieścią Michała o wcześniejszych wydarzeniach. W drugim pensjonacie dochodzi do morderstwa, a Michał postanawia wraz z żoną i matką właściciela “pobawić” się w detektywów. Bardzo przyjemnie się czyta, akcja umiejscowiona w chorwackim pensjonacie. Opisy otoczenia pozwalają działać wyobraźni.
Różni poboczni bohaterzy, barwna starsza pani, zabawne dialogi pomiędzy Joanną i Michałem, dzięki czemu polubiłam ich bardzo szybko. Podczas czytania zorentowałam się, że jest to dalsza część ich przygód, ponieważ wspominają, że podobne rzeczy działy się podczas ich wcześniejszych wyjazdów, np. do Rzymu. Jeżeli wpadną mi w ręce, na pewno przeczytam. Polecam jako letnią lekturę podczas urlopu 🙂