Kombinezon Ju Lovi i trampki Superga

Letnia stylizacja na ciepłe popołudnie. Kombinezon od polskiej firmy Ju Lovi oraz białe trampki od włoskiego Superga.

Jedwabny, granatowy kombinezon, który można nosić w wersji elegance lub casual. Bardzo wygodny, jest doskonałą alternatywą dla sukienki. Gumka poniżej talii pozwala na różne wiaranty noszenia, a co najważniejsze nie podnosi się podczas chodzenia. Falbana przy dekolcie dodaje mu jeszcze więcej “charakteru”.

IMG_1902 (2)

Kombinezon kupiłam bezpośrednio ze strony julovi.com. Bardzo dziękuję zespołowi Ju Lovi za monitorowanie sprawy i badzo szybką informację o dostępności modelu.

Trampki Superga – klasyczny model 2750 – w kolorze białym z wykończeniem różowo – złotym. Standardowo noszę rozmiar 39, ale zamówiłam 40, co okazało się trafnym wyborem.

Lekkie i delikatne, z pewnością będą mi towarzyszyć do szortów oraz sukienek. Buty zamawiałam poprzez sklep internetowy Vitkac.com. Przesyłkę otrzymałam w ciągu 24 godzin. Bardzo dziękuję.

 

Sukienka i koszyk Mango, buty L37

Od niedawna polubiłam plisy. Latem lubię nosić pastelowe kolory. Połączeniem tych dwóch jest sukienka Mango – jasnożółta, plisowana, za kolano.

IMG_1828 (2)

Lejąca tkanina, dekolt w kształcie łódki, bez rękawów.

IMG_1768 (2)

Uzupełnieniem jest torebka kuferek z bambusa. Bardzo ciekawe i przydatne rozwiązanie – dwa paski – krótki do ręki oraz długi przez ramię, który można łatwo odpiąć.

Na koniec dodałam buty L37 w kolorze nude. Uważam, że sprawdziłyby się również czarne sandałki jako nawiązanie do czarnego paska od kuferka.

IMG_1801 (2)

 

Sukienka Ju Lovi, buty Ryłko

Uwielbiam kolor niebieski i różowy oraz wszelkie wariacje na ich temat. Mam w swojej szafie jasnoróżowe szpilki, ale brakowało mi bardziej wyrazistych. Postawiłam na wygodę i sprawdzony model od Ryłko. Bardzo miękkie i wygdne. Szpilka o wysokości 8 cm sprawdza się podczas całodniowego biegu po firmie i mieście.

IMG_1401 (2)

Sukienka Ju Lovi – udało mi się zakupić zanim zniknęła ze sklepu (zimą chciałam zakupić inny model, ale nie było szans). Jedwabna sukienka,  lekka,  z materiału  wysokiej jakości. Bardzo dobrze odszyta, gumka poniżej talii nie podnosi się podczas ruchu. Dwie falbanki dodają jej jeszcze więcej uroku.

Poza rękawami sukienka jest na podszewce, idealna na letnie spotkania. Dekolt wykończony delikatną koronką.

IMG_1436 (2)

Spódnica Tabanna, bluzka ECHO, buty Mango, torebka Tory Burch

W marcu podczas targów Slow Fashion na PGE Narodowym poznałam markę Tabanna. Ubrania chrakteryzują się pięknymi barwami, wzorami oraz doskonałym wykonaniem. Moją uwagę przyciągnęły spódnice, zakupiłam dwie. Jedną krótszą, multikolorową na letnie spacery po plaży, a drugą dłuższą, za kolano, z pięknym wzorem włoskiego miasteczka, która jest podstawą dzisiejszej stylizacji.

IMG_1321 (2)

Dobrałam do niej czarny top na szerokich ramiączkach od marki ECHO.

IMG_1338 (2)

Od kilkunastu tygodni szukałam czarnych sandałków na obcasie, które byłyby uzupełnieniem do letnich sukienek i spodni. Znalazałam je w Mango. Bardzo dobrze wyważone, nie ma odczucia, że szpilka zaraz się złamie, w pracy spędzam w nich cały dzień bez żadnych dolegliwości.

Dokończeniem stylizacji jest czarna torebka od Tory Burch na łańcuszku oraz okulary od Jimmy Choo. Obie rzeczy zakupiłam podczas wizyty w Bicester Village. Swoją drogą, na pewno tam wrócę! Niesamowite okazje! Łańcuszek od torebki można nosić w wersji długiej przez ramię lub krótkiej “do ręki”.

Jak Wam sie podoba ta stylizacja?

Jak zawsze – Zygmunt Miłoszewski

Ostatnią przeczytaną przeze mnie pozycją jest książka Zygmunta Miłoszewskiego “Jak zawsze”. Chciałam zobaczyć, jak autor sprawdzi się w nowym dla siebie gatunku literackim ironiczno – romantycznej komedii.

IMG_1090 (2)

Jest to historia osiemdziesięcioletniego Ludwika i jego żony Grażyny, którzy chcą uczcić 50. rocznicę wspólnego seksu. Książka rozpoczyna sie relacją ich “zabiegów” dokonywanych rano, aby móc przygotować się do tego specjalnego dnia. Bardzo dokładny opis poszczególnych czynności oraz towarzyszących im myśli, sprawił, że można z łatwością wcielić się w przeżycia bohaterów 🙂

IMG_1091 (2)

Następnego ranka trafiają z 2013 do 1963 roku, kiedy ów pierwszy stosunek miał miejsce. O tyle jest to “zabawna” historia, że wracając do lat 60. mają młode ciała, ale cały bagaż doświadczeń, wiedzy i przeżyć ze współczesnego okresu. Próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości, zlokalizować, gdzie są, gdzie pracują, jakie relacje ich łączą z innymi osobami. Okazuje się, że jest to zupełnie inna Polska, niż ta, którą znają. Zawarty został sojusz z Francją, u władzy jest Eugeniusz Kwiatkowski, nie ma Pałacu Kultury i Nauki. Oboje próbują dojść, o co właściwie chodzi, czy to sen? Czy też mają na nowo przeżyć swoje życie, podjąć inne decyzje, wykorzystać stracone szanse? Czy znów będzie “Jak Zawsze”?

IMG_1092 (2)

Polecam do przeczytania, lecz mnie osobiście nie porwał wątek nowej historii dla Polski, ale za to wątek małżeński okazał się o wiele bardziej ciekawy.

 

Torebka Gucci, sandały Liu Jo, sukienka ESTby Es.

Bardzo lubię połączenie granatu i różu, tak więc granatowa sukienka ESTby ES. idealnie posłużyła mi jako baza do stylizacji z różową torebką i butami. Sukienka jest idealna na letnie dni, lekka i przewiewna, wiązanie w pasie nadaje jej kształtu i charakteru, Wywijane mankiety można nosić w wersji dłuższej lub krótszej, w zależności od pogody i humoru 🙂

Torebka Gucci Small Marmont to było moje małe marzenie (materialne). Postanowiłam sprawić sobie tę przyjemność. Odpakowywanie kartonu z przesyłką sprawiło mi ogromną radość – jak najlepsza Gwiazdka. Torebka ma idealny kolor brudnego różu, który sprawdza sie w prawie wszystkich połączeniach kolorystycznych. Dodatek na całe lato.

Uzupełnieniem stylizacji są sandały na koturnach Liu Jo. Bardzo wygodne, choć nie wyglądają. Obawiałam się szybkiego ich zabrudzenia podczas chodzenia po mieście, lecz zupełnie niepotrzebnie. Sprawdziły się podczas kilkugodzinnego zwiedzania Krakowa.

 

Czasami warto umrzeć – Lee Child

Ostania przeczytana pozycja to “Czasami warto umrzeć” autorstwa Lee Child. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z książkami tego pisarza.

img_0411.jpg

Głównym bohaterem jest były żandarm wojskowy Jack Reacher, który podczas swojej podróży trafia na bezdroża Nebraski. Na samym początku przedstawione jest CV Jacka, z którego możemy dowiedzieć się, z kim mamy do czynienia, z jakim superbohaterem.

IMG_0409

Rolniczy region jest “pod kontrolą” rodziny Duncanów, którzy wyzyskują lokalne społeczeństwo podczas zwózu plonów oraz “wyciągają” konsekwencje z ich niedospyzycyjności. Prowadzą firmę transportową, ale wielu podejrzewa, że za prawdziwem źródłem ich zysków stoi inna działalność. Ludzie są zastraszani, boją się i nie próbują nawet zmieniać zasad jakie panują tu od lat. Reacher zupełnie przypadkiem postanawia wprowadzić porządki i uwolnić ludzi od władzy braci Duncanów oraz wyjaśnić sprawę zaginięcia ośmioletniej dziewczynki, co miało miejsce 25 lat wcześniej.

img_0408.jpg

Czyta się szybko i lekko. Jest całością, nie jest powiązana z innymi z serii. Dobra książka akcji, dużo się dzieje, nie ma bardzo wnikliwych studiów postaci, natomiast szczegółowe opisy scen uruchamiają wyobraźnię. Zdecydowanie sięgnę po inną pozycję autora Lee Child.

Espadryle Tory Burch

Z każdym dniem robi się coraz cieplej, więc przyszedł czas na lżejsze buty. Za zimno jeszcze na sandały, więc wybór padł na espadryle.

img_0457.jpg

Zdecydowałam się na skórzane, kremowo – czarne Tory Burch. Kilka dni zastanawiałam się nad rozmiarem, ale ostatecznie wzięłam 39. Mam już baleriny z tej firmy i rozmiar pasował idealnie.

IMG_0465

Zamówiłam poprzez sklep internetowy Moliera2.com. Paczkę otrzymałam po 2 dniach. Buty okazały się strzałem w “10”. Miękka skóra dopasowuje się do stopy. Podczas chodzenia nie czuję, że mam buty na nogach. Bardzo dobrze wyprofilowane, lekkie. Pasują zarówno do spodni, sukienek i spódnic.

IMG_0470

Zdecydowanie polecam!!!

Ostre przedmioty – Gillian Flynn

Druga książka autorki Gillian Flynn mnie nie zachwyciła. “Ostre przedmioty” – ciekawy tytuł, ale jak dla mnie na tym się skończyło. Liczyłam na dość mocną fabułę, a całość jest napisana ciągiem, z momentami uzupełniajacymi historię i wspomnieniami z przeszłości. Nie do końca trafia również do mnie styl pisania pani Gillian, co nie znaczy, że innym osobom będzie odpowiadał.

IMG_0150 (2).JPG

Książka opowiada o młodej dziewczynie Camille Preaker, marzącej o zawrotnej karierze reporterki, jednak obecnie pracuje w niezbyt popularnej gazecie w Chicago pisząc mało wzniosłe artykuły. W jej rodzinnym mieście dochodzi do kolejnego morderstwa małej dziewczynki, inne, podobne popełniono kilka miesięcy wcześniej. Przełożony zlecił Camille wyjazd do Wind Gap w celu napisania cyklu artykułów na temat bieżących wydarzeń. Jest ona przerażona wizją wyjazdu do domu matki i spotkania się z demonami przeszłości – młodszą, nastoletnią siostrą, której nie widziała wiele lat, mamą, dla której była utrapieniem i która nie pogodziła się ze śmiercią drugiej córki, czy “miejscowymi”, z którymi wiązały się różne wspomnienia. Szukając świadków wydarzeń w związku z morderstwami dowiaduje się wielu faktów o sobie, swojej rodzinie i zwązanych z nią historii. Dodatkowo dziewczyna ma problem z psychiką (przez co trafiła na jakiś czas do klinki psychiatrycznej) – od wielu lat wycina na swoim ciele różne słowa, które dokładnie ukrywa pod ubraniami nawet w upalne dni.

IMG_0152 (2).JPG

Na uznanie zasługuje zakończenie, które pomimo wszystko mnie zaskoczyło i troszeczkę zastanowiło, że na świecie jest mnóstwo zła, które może nas dotknąć w przeróżnych formach.

 

T-shirt Love Moschino

Podczas pobytu we Włoszech dokonuję mniejszych lub większych zakupów. Tym razem zdecydowanie większe były zakupy żywnościowe, jak te ubraniowe. Synowie nie podzielali mojego ezntuzjazmu wchodząc do kolejnych sklepów, nie wspominając o przymierzaniu.

IMG_0070 (2)

Zakupiłam T-shirt marki Love Moschino, który od razu skojarzył mi się do stylizacji glam rock z tiulową spódnicą Fanfaronada.

Do tego skórzane bolerko Ochnik, a na zakończenie czarne lakierowane szpilki lub botki na wysokim obcasie.